Chleb pszenny z siemieniem lnianym

Nie znam chyba ani jednej osoby, która wchodząc do piekarni pachnącej świeżym chlebem i bułkami nie poczuje się błogo, ciepło i nie pomyśli: "Ach, jak tu pięknie pachnie ..." 
Niestety, chleb w piekarniach to już nie ten chleb, który pamiętamy z dzieciństwa, taki który jeszcze ciepły niosło się do domu i czasem już po drodze znikał w nieokreślonych okolicznościach, w ciemnych czeluściach ... naszego brzucha. 
Szkoda, że nasze dzieci nie znają już smaku i zapachu takiego chleba, choć wcale nie musi tak być.
Pieczenie chleba, szczególnie w warunkach domowych, bez chlebowego pieca lub specjalnej maszyny do chleba wydaje się rzeczą bardzo trudną, dla niektórych nawet niewykonalną. 
Postaram się jednak udowodnić i przekonać Was, że upiec chleb wcale nie jest tak trudno, wystarczy tylko trochę dobrych chęci i cierpliwość. 
Aby zaraz na początku nie zniechęcić Was do próbowania swoich sił jako piekarzy, podam najprostszy na świecie przepis na chleb, który powinien wyjść każdemu. 
Smakowi i zapachowi tego chleba nie dorównuje żaden chleb, kupiony choćby w najlepszej piekarni w mieście. Szkoda tylko, że nie jestem w stanie dodać do tego przepisu zapachu, jaki unosi się w całym domu podczas jego pieczenia ...


Składniki (na dużą blachę o wymiarach 36 cm x 8 cm):
700 gram mąki pszennej
700 gram / 700 ml letniej wody
70 gram świeżych drożdży
150 gram siemienia lnianego
80 gram płatków owsianych
1 łyżeczka cukru
3 łyżeczki soli

Wykonanie:
Drożdże i cukier rozpuścić w letniej wodzie, przykryć bawełnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 20 minut. 
W tym czasie do miski przesiać mąkę, dodać siemię lniane i płatki owsiane oraz sól.
Połączyć razem suche oraz mokre składniki. Wystarczy wymieszać do ich połączenia. 
Nasze "ciasto" będzie miało bardzo lepką konsystencję i będzie wyglądało tak:


"Ciasto" należy przykryć bawełnianą ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na około 20 minut. W tym czasie podwoi ono swoją objętość, należy wziąć to pod uwagę i wymieszać składniki w odpowiednio większej misce.
Podczas wyrastania "ciasta" należy przygotować formę - chleb najlepiej jest piec w formie wysmarowanej masłem. 
Po wyrośnięciu "ciasto" prezentuje się następująco:


"Ciasto" należy przełożyć do przygotowanej wcześniej foremki, przykryć bawełnianą ściereczką i ponownie odstawić do wyrośnięcia na 20 minut. 

Kiedyś stary i doświadczony piekarz powiedział mi, że gwarancją dobrego chleba jest co najmniej jego trzykrotne wyrośnięcie. Pamiętajcie proszę o tej radzie przy wszystkich drożdżowych wypiekach. 

W tym czasie proponuję włączyć już piekarnik - nastawić temperaturę na 200 stopni, program "góra/dół." Po trzecim już wyrośnięciu "ciasto" należy włożyć do nagrzanego piekarnika i piec przez 1 godzinę. 
Bon appetit! 



Komentarze