Spaghetti Caprese

Caprese zwykle kojarzy się z sałatką, zresztą bardzo popularną i bardzo często spotykaną na naszych stołach, a co za tym idzie ... niczym rewelacyjnym.
Ale ... Będąc jakiś czas temu w Warszawie, postanowiłam z ciekawości kulinarnej odwiedzić restaurację Pani Magdy Gessler. 
Zamówiłam wszystko - od startera do deseru. :)
Jako danie główne wybrałam spaghetti, które właśnie dziś Wam zaprezentuję. 
Sam "przepis" właściwie wysmakowałam w restauracji, ostatecznie zmodyfikowałam według własnych smaków i tak oto powstało Spaghetti Caprese.
Na marginesie, jest to ulubione spaghetti naszej rodziny. Wielokrotnie też udało mi się tym daniem zaskoczyć naszych przyjaciół.
Mam zatem nadzieję, że i Wam przypadnie ono do gustu.


Potrzebne będą następujące składniki:
3 duże / 4 średniej wielkości marchwie
3 duże / 4 średniej wielkości pomidory
1 pęczek świeżej bazylii
3/4 ząbki czosnku
1 lub 2 kule mozarelli
sól morska
pieprz kolorowy świeżo mielony (młynek)
oliwa z oliwek 

Wykonanie:
Marchewki ścieramy na tarce na średnich oczkach.
Czosnek siekamy na drobne kawałki lub przeciskamy przez praskę.
Na oliwie z oliwek podsmażamy marchew dodając do niej czosnek.
Pomidory obieramy ze skórki i kroimy na drobną kostkę.
Wrzucamy do podsmażonej wcześniej marchwii i czosnku. 
3/4 pęczka bazylii siekamy i dodajemy do pozostałych składników.
Doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Dusimy całość do czasu aż marchew będzie miękka i wszystkie składniki się połączą. 
W tym czasie gotujemy makaron.
Kroimy mozarellę w plastry.
Układamy na talerzu makaron, sos, mozarellę, przyozdabiamy listkami bazylii.
Na koniec posypujemy świeżo zmielonym kolorowym pieprzem.
Bon appetit!



Ze swojej strony proponuję również do tego dania dodatek w postaci piersi z kurczaka. 
Pierś należy umyć, pozbawić błon i następnie pokroić w podłużne paski.
Obsypać solą i pieprzem i dodać na patelnię razem z pomidorami. 
Delikatna pierś doskonale komponuje się z pozostałymi składnikami a mięso w połączeniu z nimi jest soczyste i miękkie. 
W jednym przepisie mamy zatem danie zarówno jarskie jak i mięsne. Polecam oba, a wybór pozostawiam Wam.

Włosi to ludzie bardzo sympatyczni, ciepli i rodzinni, zatem ja również pozwoliłam sobie w tym poście dodać akcent rodzinny. 
Na zdjęciu poniżej Moi Ukochani Rodzice - zdjęcie ze ślubu cywilnego. 


Komentarze