Zakwas na wielkanocny żur

Nareszcie jestem z Wami! 
Kochani, nawet nie wiecie, jaka to była dla mnie męka, prawie miesiąc siedziałam cicho, bez wpisów, bez przepisów. 
Niestety, czasem życie płata nam różne figle, trafiło i na mnie, ale wszystko wraca do normy.
Mam nadzieję, że choć troszkę brakowało Wam moich przepisów!
Obiecuję, że nadrobię zaległości i jeszcze będziecie mieć mnie dość! 
Na początek spróbujmy zatem przygotować razem Wielkanoc. 
Zapewne wiecie, że przygotowania to nie tylko dwa ostatnie dni, jeśli oczywiście nie chcecie korzystać z gotowych produktów i macie ochotę zrobić coś wyjątkowego, odświętnego. 
Na przykład wielkanocny żurek - trzeba o nim pomyśleć już na tydzień przed świętami, podobnie jak o sadzeniu rzeżuchy na co najmniej dwa tygodnie przed ... 
Ja oczywiście zapomniałam ... I posadziłam dopiero dzisiaj - zapewne nie zdąży wyrosnąć do świąt ... 
Ale zdążyłam z zakwasem - żur będzie dzięki temu cudownie naturalny i taki ... mój, zatem coś za coś ...
Wy też zdążycie, jeśli zrobicie jutro niezbędne zakupy. 


Składniki na 1 litr zakwasu:
3 szklanki letniej, przegotowanej wody
1 szklanka mąki żytniej 
ziele angielskie (5-7 ziarenek)
liść laurowy (2-3 sztuki)
pieprz czarny (5-7 ziarenek)
obrany czosnek (ja daję 3 duże ząbki)


Wykonanie:
Mąkę należy zalać wodą i bardzo dokładnie wymieszać. 
Dodać liście laurowe, ziele angielskie, pieprz oraz obrane ząbki czosnku. 
Zakwas przykryć gazą i przechowywać w ciepłym miejscu przez 4-5 dni. 
W pierwszy dzień należy przemieszać całość, następnie nie należy już go ruszać. 
Zakwas będzie gotowy, gdy jego zapach będzie kwaśny. 
Po upływie 4-5 dni całość należy przecedzić przez sitko i zużyć na wykonanie zupy. 
Można również zakwas przechowywać w lodówce (przykryty gazą) przez kolejne dwa tygodnie.
Bon appetit! 


Komentarze