Chipsy z jarmużu

Podobnie jak większość z Was sama zastanawiałam się, jak wykorzystać pozostały z gotowania jarmuż. Paczki jarmużu dostępne w sklepach są sporej wielkości, co powoduje konieczność sporządzenia z niego więcej niż jednego posiłku, szczególnie jeśli rodzina nie jest liczna.  
Wszystkim przecież można się przejeść, nawet jednym z najzdrowszych warzyw na świecie! 


Postanowiłam zrobić ... jarmużowe chipsy! 
Świetnie "oszukują" te zwykłe, dodatkowo chrupią jak żadne inne!
Zaletą jarmużowych chipsów jest fakt, że mogą smakować jak tylko zechcecie. 
Mogą być paprykowe, czosnkowe, chilli, curry - voila! 
Możecie również wykonać chipsy serowe - posypać je startym serem, najlepiej smakują z parmezanem. 
Możliwości co niemiara!


Składniki (na 1 blachę):
5 liści jarmużu 
1 łyżka oliwy
szczypta soli
przyprawy (np. papryka słodka, papryka ostra, chilli, czosnek, curry)
parmezan (jeśli chcemy zrobić chipsy serowe)

Wykonanie:
Liście jarmużu umyć, usunąć twarde nerwy, pokroić na kawałki wielkości standardowych chipsów. W małej miseczce wymieszać oliwę wraz z solą i przyprawami. 
Dodać do liści jarmużu, dokładnie wymieszać. 
Rozgrzać piekarnik do temperatury 150 stopni, program góra/dół (bez termoobiegu). 
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, na papier wykładać liście jarmużu. 
Proponowałabym przy nakładaniu na blaszkę wysmarować palcami dokładnie tłuszczem każdy kawałek. Liście mogą być gęsto ułożone, natomiast nie powinny na siebie wzajemnie nachodzić.
W opcji chipsów serowych dodatkowo należy zetrzeć parmezan na małych oczkach i posypać nim liście.  


Piec w piekarniku około 10-12 minut. 
Należy pilnować, aby się nie przypaliły - gdy będą szeleścić oznacza to, że są gotowe. Ja otwieram piekarnik i kradnę po jednym z każdej strony. Muszą być suche i chrupiące, nie powinny się "ciągnąć."
Bon appetit! 

P/s. 
Chipsy jarmużowe to radość dla dzieci, które ze względu na dietę nie mogą spożywać chipsów "sklepowych." 
Dla osób stosujących dietę oraz lubiących chrupać stanowią idealny zamiennik wspomnianych powyżej niezdrowych chipsów. 
Po upieczeniu nadają się do spożycia przez najwyżej dwa dni, po tym czasie zaczynają mięknąć a "kapuściany" posmak jest bardziej wyczuwalny.  
Najlepiej zatem spożywać je na bieżąco i piec mniejszą ilość. 
Nasze zniknęły od razu, zatem może i Wy nie będziecie mieć tego problemu!

Komentarze

Prześlij komentarz