Miętowy dorsz
A w piątek ... Rybka.
W trakcie przygotowań pesto do ryby przypomniały mi się cudowne wakacje w Wenecji, kiedy to chcąc posmakować "włoskiej ryby" zamówiłam w restauracji takiego właśnie dorsza.
Pamiętam, jak zaskoczył mnie orzeźwiający smak i aromat miętowego pesto, na w sumie mdłej w smaku rybie, jaką jest dorsz.
Ten smak do dziś pozostał w mojej pamięci i mam nadzieję, że i Wam zasmakuje ta wersja. Postarałam się odtworzyć wszystkie smaki i aromaty które wtedy mnie urzekły, dodatkowo pomógł mi Pan Google. I tak oto udało mi się wskrzesić ten przepis oraz przywołać cudowne wspomnienia moich włoskich wakacji. Teraz i Wy macie możliwość jego spróbowania, koniecznie z włoskim winem.
Składniki:
4 filety z dorsza ze skórą
świeżo zmielone sól i pieprz do smaku
oliwa z oliwek
pergamin
Składniki na pesto:
6 łyżek stołowych świeżej mięty
1 łyżka stołowa świeżej natki pietruszki
1 duży ząbek czosnku
1 łyżka stołowa startego parmezanu
1 łyżka stołowa gęstej, słodkiej śmietany
1 łyżka stołowa białego octu winnego
3 łyżki stołowe oliwy z oliwek
sól, pieprz do smaku
U mnie dodatkowo - zielony groszek.
Wykonanie:
W pierwszej kolejności należy przygotować pesto.
Wszystkie składniki posiekać, następnie zblendować. Odstawić do lodówki.
Jeśli do przepisu użyjecie groszku (idealnie komponuje się z pozostałymi składnikami), należy go zblanszować lub lekko podgotować, jeśli lubicie bardziej miękki. Powinien jednak zostać nadal chrupiący.
Filety z dorsza posypać solą oraz pieprzem od strony mięsa. Na patelni ułożyć pergamin, polać oliwą i smażyć dorsza, najpierw od strony skóry - około 3 minut z każdej strony.
Po usmażeniu ułożyć rybę na papierowym ręczniku, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
Na talerzu położyć rybę, na niej ułożyć łyżkę pesto. Dołożyć dodatki.
Całość można polać sokiem wyciśniętym z limonki.
Bon appetit!
Dzisiaj wykorzystałem Twój przepis i mogę go ocenić tylko i wyłącznie tak: Genialne ! Pesto miętowe z dorszem bomba ! Ja, zamiast octu daję częściej sok z cytryny jest wtedy bardziej świeże i wyraziste. Raz jeszcze to napiszę. Rewelacja ! :D
OdpowiedzUsuńAle się cieszę! Dziękuję bardzo! Dla takich właśnie komentarzy jak Twój warto prowadzić bloga. :)
Usuń