Wiosenne gołąbki

Minęło troszkę czasu odkąd zamieściłam ostatni wpis ... Bardzo Was przepraszam!

Wiele się ostatnio działo w moim życiu, mnóstwo pracy zawodowej, do tego intensywne przygotowania do szykujących się, ogromnych zmian w życiu prywatnym ... Ech ... 

A na koniec ... Jak wiecie - żegluję, a sezon właśnie się zaczął ... 

Mam tylko nadzieję, że czekaliście na kolejne przepisy!

Z wielką przyjemnością powracam do Was z polską kuchnią, przepisem mojej Mamy, który udoskonaliłam troszkę. 

Powiem szczerze, że naszą kuchnię darzę jednak największą miłością, choć powiem nieskromnie, że podróżując po świecie spróbowałam już kilku ... 

Jednak nasza polska, z polskich produktów, od polskich rolników, z polskich upraw ... Ta jest moją ukochaną i właśnie tą będę starała się celebrować na blogu i przekazywać Wam moją wiedzę na jej temat. 

Dzisiaj przepis na gołąbki - wiosna za pasem, młoda kapusta już pokazała się prawie we wszystkich sklepach, ruszajcie zatem po nią, a ja napiszę, co do niej potrzeba. 

Składniki (na 20 gołąbków):

2 młode kapusty

1/2 kg mięsa mielonego z karkówki

100 gramów białego ryżu (1 paczka)

400 gramów boczku wędzonego

2 pomidory

3-4 cebule

mała główka czosnku (najlepiej młodego)

1 pęczek koperku

1/2 pęczka lubczyku

1 łyżka stołowa majeranku

sól, pieprz do smaku

Dodatkowo do farszu:

1 jajko

sól, pieprz do smaku

2 łyżki stołowe majeranku

1 łyżeczka czosnku granulowanego

1 cebula

1 łyżka stołowa lubczyku

Dodatkowo:

2 litry gorącej, przegotowanej wody

2 łyżki stołowe oleju

200 gramów dobrej jakości ketchupu przecierowego.

W swoim przepisie wykorzystałam rewelacyjny ketchup przecierowy firmy Ogródek Dziadunia - klik. 

Wykonanie:

Kapustę należy sparzyć, następnie odciąć z liści twardą część głąba, liście odstawić do wystygnięcia.

Karkówkę należy umyć, następnie zmielić. Można również poprosić o to w sklepie, jeśli nie macie maszynki. Nie kupujcie nigdy gotowego mięsa mielonego! 

Ryż należy ugotować według przepisu na opakowaniu, rozłożyć następnie na talerzu, odstawić do wystygnięcia. 

Boczek wędzony pokroić na cienkie plastry lub słupki, pokroić w piórka cebule oraz czosnek - podsmażyć wszystko na patelni na złoty kolor, następnie przełożyć na talerzyk. Pozostały ze smażenia tłuszcz zostawić na patelni - będzie nam potrzebny. 

Pomidory pokroić w półksiężyce, koperek umyć. Odłożyć na talerzyk.

Zmielone mięso przełożyć do miski, dodać ugotowany ryż, jajko, startą na tarce cebulę oraz pozostałe przyprawy (pieprz, sól, majeranek, czosnek, lubczyk).

Dokładnie wszystko wymieszać, najlepiej ręką. 

Gołąbki z młodej kapusty zawijam zawsze w dwa liście (mniejszy do środka, większy na zewnątrz). Zostawiam na później dwa, trzy największe, zielone liście (mogą być "brzydkie") - do przykrycia gołąbków podczas gotowania. 

Należy nałożyć na rozłożony liść łyżkę stołową farszu i zawinąć w "kopertę" tak, aby farsz podczas gotowania nie wydostał się na zewnątrz. 

Po zawinięciu wszystkich gołąbków należy je podsmażyć na pozostałym na patelni tłuszczu. Jest to czynność konieczna, ponieważ bardzo podbija smak kapusty oraz "zamyka" nasze gołąbki. 

W tym czasie należy przygotować duży garnek oraz zagotować około 2 litrów wody. 

W garnku układać warstwy w następujący sposób:

- usmażony boczek (z cebulą i czosnkiem),

- kilka plastrów pomidora, 

- kilka gałązek koperku,

- 1,2 gałązki lubczyku,

- gołąbki,

- przyprawy (majeranek, sól, pieprz),

i tak do wykończenia wszystkich składników. 

Całość zalać przegotowaną, gorącą wodą i przykryć liśćmi. 

Gotować około 1 godziny. 

Po tym czasie dodać ketchup, następnie gotować jeszcze 1/2 do 1 godziny.

Sos można zaciągnąć śmietaną (ja wolę ten naturalny).

Gołąbki można jeść same lub z młodymi ziemniakami.

Smacznego!